środa, 15 grudnia 2010

postheadericon ...ciąg dalszy grudniowego biegania

No i zaczęło się... 
pogoda zrąbana na maxa, ciężko cokolwiek logicznego pobiegać, ale jak trener Ratkowski w rozmowie telefonicznej powiedział: 

- co słychać?
- trzeba biegać, ale trener wie, jaka jest pogoda...
- no tak, ale biegać trzeba ;) 

...i to wszystko wyjaśnia ;) podoba mi się takie podejście do sprawy, ja i tak zawsze na swoje sobie to wszystko tłumaczę. Jurek Skarżyński mówi, że "nie ma złej pogody na bieganie, jest tylko źle dopasowane ubranie", trenera Ratkowskiego zacytowałem powyżej a wyniki tych maratończyków mówią same za siebie, więc coś w tym jest. Nie ma się co szczypać, pieścić i użalać, trzeba zacisnąć zęby, spiąć pośladki i robić swoje, oczywiście z głową, bo to podstawa.
W ubiegłym tygodniu przerobiłem 5 jednostek treningowych:

poniedziałek - wolne
wtorek - 13km + 10x20"/40" luźne przyspieszenia
środa - cross 9,2km... tu lekko załatwiłem prawego achillesa
czwartek - 12km
piątek - wolne
sobota - cross 10,5km
niedziela - 16km... można powiedzieć, że 16km siły biegowej... + 1km w wodzie w tym 5 x 25m mocno kraul

Na pływalni spotkałem znajomego ratownika, który prowadzi UKS w ratownictwie wodnym - sportowym, którego poprosiłem o ocenę techniki w kraulu, okazało się, że tragedii nie ma, jest kilka drobnych błędów do naprawienia, więc jest teraz nad czym pracować :)

Co do warunków pogodowych. Oczywiście biega się ciężko, wolno, np. niedzielna 16-stka wyszła po 5'35/km, ale patrząc z drugiej strony, jaką naturalną siłę biegową zrobiłem w tym czasie, jak musiałem walczyć sam ze sobą, ze swoja psychiką, żeby nie zrobić np. 10km to bardzo wzmacnia i motywuje, tak samo jak cross. pierwszą pętlę biegałem po kostki w śniegu a miejscami do pół łydki, później jakoś utorowałem drogę i było już lepiej. Do tego porządna gimnastyka siłowa w domu i mogę z całą pewnością powiedzieć, że pomimo 5 treningów biegowych (78km) ten tydzień zrealizowałem poprawnie i jestem z niego zadowolony, gdyby nie ten... achilles i kulszowy, ale nad tym tez pracuję ;)



Mój profil na FACEBOOKU

Twój osobisty trener...

Szukasz pomocy w sprawach treningu biegowego?
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?

Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?

Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie

TEST BIEGOWY

Jeżeli nie wiesz jak trenować, natłok informacji o strefach HR, HRmax, HRR, VO2max itp powoduje u Ciebie ból i zawroty głowy a sport tester wciąż piszczy i świeci podając co chwilę sprzeczne informacje, pomyśl nad wykonaniem profesjonalnego TESTU BIEGOWEGO mającego na celu dokładne wyznaczenie "zakresów treningowych" w oparciu o pomiar zakwaszenia i tętna.

Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
z nimi współpracuję...