wtorek, 30 marca 2010

postheadericon 5 x 5 ... i wszystko jasne!

W sobotę w Warszawie wystartowałaliśmy z eikpą PUMA running Ekspert w sztafecie 5x5km. Bieg odbywał się na 5km pętli w centrum miasta, przy Kolumnie Zygmunta. Początkowo mieliśmy biegać w składzie: Ja, Benek, Szmajchel Tarzi, Łukasz, ale trochę sytuacja się skomplikowała i nastąpiła mała roszada w składzie osobowym, bo Łukasz nie dojechał. Tu cały misterny plan poszedł... i pierwszą myślą było, że pobiegnę na pierwszej i ostatniej zmianie. Całe szczęście Paweł Januszewski znalazł chłopaka, który zdecydował się wystartować z nami i tym samym mieliśmy skompletowaną ekipę.
O zwycięstwo mieliśmy rywalizować z ekipą Maratony Polskie.pl TEAM w której skłąd wchodzili naprawdę solidni biegacze.
Po rozgrzewce, która musiała być dynamiczna i energiczna, ze względu na ciężkie warunki pogodowe, zimno, silny wiatr i popadujący deszcz ustawiłem się na starcie. Miałem zacząć spokojnie a potem przyspieszyć... teoria... :)
3, 2, 1... START...
...całe szczęście, że nie spojrzałem na zegarek...bo było szybko. Do przodu wystrzelili jak z procy Celina z Bziumem a ja tylko goniłem ich wzrokiem. Po jakimś kilometrze nawrót o 180 stopni i... wmordewind. Przykleił mi się do pleców jakiś koleś, którego trener wydzierał się "wieź się, wieź..." pozostawię to bez komentarza, ale nie raz na tym polega ścigańsko, chociaż 4,5km wożenia się na czyiś plecach uważam za "nie fair" no ale to moja opinia.
Na kocówce już nie dałem rady i przegrałem na finiszu. Po prostu ponad 4km samotnego prowadzenia pod wiatr potrafi wykończyć ;) ale nie było źle. Jak zobaczyłem, że na zegarze jest z przodu 15 minut byłem zadowolony. Czas, który złapałem na zegarku to 15:47, co jest moim rekordem życiowym. Kilometry wychodziły tak:
1. 3:01
2. 3:14
3. 3:16
4. 3:24
5. 2:59
w tym 3 środkowe pod wiatr...
Pozostali zawodnicy ze sztafety polecieli bardzo dobrze i po kilku roszadach zajęliśmy, niestety "tylko" drugie miejsce w klasyfikacji generalniej i pierwsze miejsce wśród firm.
Następnego dnia biegałem półmaraton, całe szczęście że treningowo... :)

Mój profil na FACEBOOKU

Twój osobisty trener...

Szukasz pomocy w sprawach treningu biegowego?
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?

Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?

Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie

TEST BIEGOWY

Jeżeli nie wiesz jak trenować, natłok informacji o strefach HR, HRmax, HRR, VO2max itp powoduje u Ciebie ból i zawroty głowy a sport tester wciąż piszczy i świeci podając co chwilę sprzeczne informacje, pomyśl nad wykonaniem profesjonalnego TESTU BIEGOWEGO mającego na celu dokładne wyznaczenie "zakresów treningowych" w oparciu o pomiar zakwaszenia i tętna.

Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
z nimi współpracuję...