środa, 23 listopada 2011
Dylemat...
13:16 |
Autor:
O mnie
źródło: wikipedia.pl
Wczoraj, po kilku albo kilkunastu latach poszedłem do laryngologa. Generalnie wiedziałem co mi jest, ale musiałem się utwierdzić w przekonaniu i porozmawiać z kimś mądrym i obeznanym w temacie. Diagnoza była niemal natychmiastowa, więc teraz stanąłem przed dylematem, w którą stronę iść...
Zacznę może od początku... dawno, dawno temu, kiedy chodziłem do szkoły
podstawowej podczas gry w piłkę oberwałem solidnie w nos, jakiś czas
później jeszcze raz, lecz tym razem w "innych" okolicznościach i od tego
momentu się zaczęło... Przestałem praktycznie oddychać jedną dziurką,
którą zawsze miałem mocno zawaloną, co wiązało się i wiąże się nadal z
ograniczoną "oddychalnością" a dosłownie mówiąc z wentylacją. To pewnie
jest powód, dlaczego nie udało mi się osiągnąć eliminacji do IO w
którymś tam roku ;) ale olać to... W każdym razie nie jest to nic
przyjemnego, jak oddycha się jedną dziurką, chociaż jakoś do tego
zdążyłem się przyzwyczaić... Jak zrobić, żeby było dobrze...?
...najlepiej zobrazuje to ten filmik :)
...no właśnie, młotek, dłuto, jakieś inne narzędzia, itp. itd. czyli jednym słowem masakra w nosie :) a co się z tym wiąże? Tydzień praktycznie wycięty z życiorysu = jakieś tampony w nosie, krew, śluz i inne badziewie wylatujące z kichawy + ból głowy i około 2 tygodnie bez trenowania :( Jest szansa, że załapałbym się jeszcze w tym roku na taki zabieg, chociaż nigdy nie wiadomo, czy NFZ nie wymyśli czegoś "mądrego" i nie odetnie dotacji na tego rodzaju zabiegi... Co w zamian za armagedon w nosie? Lepsza oddychalność, dotlenienie, komfort i zdrowie... Odpowiedź niby nasuwa się sama, ale muszę się jeszcze raz z tym spokojnie przespać.
Kontakt
Twój osobisty trener...
Szukasz pomocy w sprawach treningu biegowego?
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?
Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?
Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?
Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?
Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie
TEST BIEGOWY
Jeżeli nie wiesz jak trenować, natłok informacji o strefach HR, HRmax, HRR, VO2max itp powoduje u Ciebie ból i zawroty głowy a sport tester wciąż piszczy i świeci podając co chwilę sprzeczne informacje, pomyśl nad wykonaniem profesjonalnego TESTU BIEGOWEGO mającego na celu dokładne wyznaczenie "zakresów treningowych" w oparciu o pomiar zakwaszenia i tętna.
Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
z nimi współpracuję...
Blog Archive
-
▼
2011
(172)
-
▼
listopada
(13)
- międzynarodowo
- Trening na hali LA
- Nie ma lipy...
- Dylemat...
- Święte słowa Mistrza!
- Podsumowanie sezonu 2011
- MOI PODOPIECZNI
- Gdynia biega!
- Jesienny Bieg Niepodległości - Gdynia, 11.11.11
- Piłsudski byłby z was... "dumny"...
- Konferencja szkoleniowa organizatorów imprez biego...
- Frankfurt Marathon 2011 w obiektywie...
- 30. BMW Frankfurt Marathon - 30.10.2011
- ► października (12)
-
▼
listopada
(13)
-
►
2010
(221)
- ► października (10)