czwartek, 11 lutego 2010
Przyspieszamy...
09:10 |
Autor:
O mnie
Wczorajszy trening, przypomniał mi moje ubiegłoroczne "wojaże" i zwiedzanie Wejherowa, Bolszewa i Orla. Przeprowadzając się do Wejherowa, nie wiedziałem gdzie biegać, więc szukałem biegająć i biegałem szukając odpowiednich tras i znalazłem... Trasa rewelacyjna. Może początek trochę pokręcony, bo wiedzie przez osiedla, ale bocznymi uliczkami można spokojnie biegać i nie stresować się niczym, chyba że spacerowiczami z pieskami... Przed wczoraj, jeden burek za bardzo "kozaczył" ale, jak zrobił kilka przewrotów, salt, rundaków i fiflaków, uspokoił się. Wczoraj jego właścicielka widząc mnie biegnącego, wzięła go profilaktycznie na smycz... ale to tak na marginesie. Dalsza część trasy, od 4km wiedzie ulicą i chodnikami przez Bolszewo aż do Orla, płasko, prosto, szybko, a co naważniejsze jasno, ponieważ wszędzie są latarnie uliczne. Cała pętla ma 21km, ale można ją tak sprytnie wydłużyć, żeby miała prawie 30km...
Trening, który biegałem to typowe spokojne BNP, w ubiegłym roku sporo takich treningów biegałem i bardzo dobrze wpływały na moją formę. Spokojnie, wolno, bez szaleństwa. Całość wyszła 20,8km a międzyczasy przedstawiały się tak:
0-4km - Vavg 4'49/km, HRavg 152
4 - 10km V avg 4'23/km, HRavg 160
Trening, który biegałem to typowe spokojne BNP, w ubiegłym roku sporo takich treningów biegałem i bardzo dobrze wpływały na moją formę. Spokojnie, wolno, bez szaleństwa. Całość wyszła 20,8km a międzyczasy przedstawiały się tak:
0-4km - Vavg 4'49/km, HRavg 152
4 - 10km V avg 4'23/km, HRavg 160
10 - 17km Vavg 4'05/km, HRavg 168
17 - 20km Vavg 4'44, HRavg 153
podsumowując trening, średnia prędkość 4'28/km a średnie tętno 159, jak na pierwsze takie biegania, jestem zadowolony i to bardzo, dobrze rokuje na przyszłość...
17 - 20km Vavg 4'44, HRavg 153
podsumowując trening, średnia prędkość 4'28/km a średnie tętno 159, jak na pierwsze takie biegania, jestem zadowolony i to bardzo, dobrze rokuje na przyszłość...
Za 2 miesiące, 11.kwietnia... "Moja chwila prawdy"...
Kontakt
Twój osobisty trener...
Szukasz pomocy w sprawach treningu biegowego?
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?
Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?
Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?
Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?
Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie
TEST BIEGOWY
Jeżeli nie wiesz jak trenować, natłok informacji o strefach HR, HRmax, HRR, VO2max itp powoduje u Ciebie ból i zawroty głowy a sport tester wciąż piszczy i świeci podając co chwilę sprzeczne informacje, pomyśl nad wykonaniem profesjonalnego TESTU BIEGOWEGO mającego na celu dokładne wyznaczenie "zakresów treningowych" w oparciu o pomiar zakwaszenia i tętna.
Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
z nimi współpracuję...
Blog Archive
-
►
2011
(172)
- ► października (12)
-
▼
2010
(221)
- ► października (10)
-
▼
lutego
(20)
- Trzydziecha
- Trochę historii...
- Podbiegi
- Ciągły
- Siła na siłowni...
- W-wo - Warszkowo - Kniewo - Bolszewo - W-wo, czyli...
- TRENER
- Prędkości w zależności od przyczepności
- Rozbiegałem się...
- Bieg z narastającą prędkością (BNP)
- Dobra siła nie jest zła!
- Podsumowanie tygodnia
- Zimowe GPX Sztumu - finał
- Trzeba zrobić wszystko najlepiej jak się potrafi i...
- Vancouver 2010
- Nie ma rzeczy niemożliwych...
- Przyspieszamy...
- Berlin Marathon... 2003
- Odpoczynek
- BC1 i... bańka chińska