piątek, 23 grudnia 2011

postheadericon biegowo

Trenuję już półtora tygodnia i oczywiście przygody i niespodziewane niespodziewanki muszą być... W każdym razie po kopniaku w tylną część ciała w Sztumie, od poniedziałku zacząłem realizację planu :) W poniedziałek zrobiłem spokojne wybieganie 10km po 5' z haczykiem/km i poprowadziłem trening BiegamBoLubię w Gdyni :) We wtorek biegałem BNP... 14km, fajny trening, który ostro mnie zmęczył, ale tak trzeba było :) Nie ma lipy, nie ma opierdzielania się. Biegałem na alejce Sopot - WMG, w miejscu gdzie dawno temu wykonywałem 90% moich treningów. Trening polegał na stopniowym przyspieszaniu, co 2km o 10", oczywiście ciężko było to zrealizować, gdyż "pozapominałem" jak się biega wg tempa, ale cóż... Rozpocząłem planowo po 5'00/km i skończyłem również planowo :) było męcząco :) :) :) średnia prędkość z całego treningu wyszła 4'28 a tętno ...166 :) nieźle się zapuściłem...W środę zrealizowałem dwunastkę i rytmy, a w czwartek... dycha + siła ogólna, którą zacząłem realizować w parku na placu zabaw ;) i mini ścieżce zdrowia, co było bardzo trafnym rozwiązaniem. W piątek biegałem w Gdyni, na moich dawnych terenach, gdzie kiedyś realizowałem praktycznie każdy trening. Było sympatycznie, chociaż znów musiałem nieźle na wiosłować, żeby zrealizować małą zabawę biegową, ósemeczka + 15 x 30" / 30" przyspieszenia. Sobotę miałem... wolną :) :) :) W niedzielę wybraliśmy się z Iwoną do Dębek, gdzie w końcu wiał jakiś logiczny wiatr z zachodu, było zimno i co chwilę padało, więc pogoda iście północna i wymarzona do treningu akurat w tamtym miejscu. Było bardzo fajnie. Duża fala, w Białogórze praktycznie cała plaża była pod wodą a w okolicy Wierzchucina kilka razy zaatakował mnie grząski piasek i musiałem ratować się ucieczką.
W poniedziałek przed treningiem wykonałem krótką gimnastykę siłową, czyli brzuch, grzbiet, ramiona, drążek, wspięcia na palce i następnie na bulwarze delikatną dyszkę rozbiegania. We wtorek po raz drugi czekało alejkowe BNP, ale tym razem 16km. Zacząłem po 5'05 a kończyłem po 3'55... lekko nie było, ale zarówno prędkość z całego treningu, jak i HR były lepsze niż przed tygodniem. Niestety, w połowie zaczął mocno boleć mnie mm.piszczelowy i nie pomogła na niego nawet krioterapia w lodowatej Zatoce Gdańskiej, w której temperatura o tej porze roku jest naprawdę bardzo niska, brrrrrrrrrrr...... chyba nie zostanę Morsem :( Po bieganiu, pojechałem w te pędy na trening pływacki, gdzie nie było zmiłuj się i machnęliśmy około 2,5km. Przeżyłem :) Środę i czwartek biegowo musiałem niestety odpuścić, ze względu na bolący mięsień, ale w czwartek znów trenowałem w wodzie. Zakupiłem nowe okularki, znalazłem nowy stary czepek z Aquathlonu i przez półtorej godziny Piter męczył nas na wszystkie możliwe pływackie sposoby ;) Najbardziej chyba dały mi się we znaki odcinki, pływane pod koniec treningu. 8 x 25m bardzo mocno, w taki sposób, żeby zmieścić się z dystansem i odpoczynkiem odpowiednio w 30, 40, 50 i 60 sekund. Czyli pierwsze 2 były jak na nasze skromne możliwości naprawdę wymagające. Wiem, że dla pływaków to tempo rozgrzewkowe, ale nie dla nas ;) W każdym razie znów ten trening dał ostro w kość, ale o to chodzi. Na zawodach będzie jeszcze ciężej...

...Susz tuż tuż, co prawda sprint, ale to podobno gorsze od 1/2 IM :) Co do 1/2 IM to cel jest w tym roku prosty, Borówno 4:5X i nie ma innej opcji!

Mój profil na FACEBOOKU

Twój osobisty trener...

Szukasz pomocy w sprawach treningu biegowego?
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?

Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?

Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie

TEST BIEGOWY

Jeżeli nie wiesz jak trenować, natłok informacji o strefach HR, HRmax, HRR, VO2max itp powoduje u Ciebie ból i zawroty głowy a sport tester wciąż piszczy i świeci podając co chwilę sprzeczne informacje, pomyśl nad wykonaniem profesjonalnego TESTU BIEGOWEGO mającego na celu dokładne wyznaczenie "zakresów treningowych" w oparciu o pomiar zakwaszenia i tętna.

Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
z nimi współpracuję...