poniedziałek, 5 września 2011

postheadericon 49. Bieg Westerplatte

(foto. Marek Mróz)

W sobotę startowałem w 49. Biegu Westerplatte w Gdańsku na dystansie 10km. Jako, że jestem w treningu maratońskim to ani na chwilę nie luzowałem przed tym startem ani pod kątem objętości ani intensywności, więc byłem lekko zmęczony ;) gdyż w tygodniu 29.08 - 03.09 miałem w nogach ponad 120km... a w sierpniu wiadomo, sporo...
(foto. Marek Mróz)

Dla ciekawości ostatni tydzień treningowy wyglądał mniej więcej tak:

sobota: I. OWB1, II. WT 6 x 2km
niedziela: OWB1 30km
poniedziałek: I. SB 10 x 200m podbieg, II. OWB1 + R
wtorek: I. WB2BC 14km, II. OWB1 + R
środa: ZB 15 x 30" / 30"
czwartek: OWB1 20km
piątek: OWB1 + R
sobota: START 10km, Westerplatte


było więc ciekawie i kompletnie nie miałem pojęcia na jaki wynik mnie stać... liczyłem, że rozmienię jednak 34'. Na zawody dojechałem z małymi przygodami, zresztą jak zawsze, kiedy moje białe Subaru WRC LPG odmówiło posłuszeństwa... (okazało się, że pracują 3 z 4 "garów") więc dzięki Piotrowi pojechaliśmy jego Cytryną.
Na rozgrzewce okazało się, że jednak nogi są ciężkie i zmęczone a dodatkowo temperatura jet w miarę wysoka... cóż, nie ma lekko, trzeba robić swoje ;)
Kilka minut po 11 wystartowaliśmy... ekipa od razu ruszyła mocno do przodu, ja spokojnie się rozkręcałem, hmmm.... tzn. chciałem się rozkręcić ;) Pierwszy km w okolicy 3'16, tyle zobaczyłem na czerwonym quadzie Michała.
(foto. Marek Mróz)


Biegło się ciężko, ale nie odpuszczałem. Trzymałem grupkę, której przewodziłem przez kilka ładnych kilometrów, po czym udało mi się samemu oderwać. Na 5km miałem czas w okolicy 16:43, czyli całkiem całkiem pozytywnie :)

Na metę wbiegłem po 33 minutach i 47 sekundach, w całkiem niezłej dyspozycji, czyli uzyskałem taki sam czas, jak w Sztumie 3 maja, kiedy odpuściłem z treningiem biegowym i wystartowałem w Biegu Solidarności na dystansie 9,8km.
(foto. Maciej Wlazło)

To był dobry i udany bieg. Nie zajechałem się i pobiegłem mocno. W niedzielę poprawiłem spokojnym 25km wybieganiem po 4'40 poznając nowe ścieżki Puszczy Darżlubskiej i cały tydzień zamknąłem z liczbą 150km :)

Przetrwać by zwyciężyć - zwyciężyć by przetrwać!

Mój profil na FACEBOOKU

Twój osobisty trener...

Szukasz pomocy w sprawach treningu biegowego?
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?

Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?

Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie

TEST BIEGOWY

Jeżeli nie wiesz jak trenować, natłok informacji o strefach HR, HRmax, HRR, VO2max itp powoduje u Ciebie ból i zawroty głowy a sport tester wciąż piszczy i świeci podając co chwilę sprzeczne informacje, pomyśl nad wykonaniem profesjonalnego TESTU BIEGOWEGO mającego na celu dokładne wyznaczenie "zakresów treningowych" w oparciu o pomiar zakwaszenia i tętna.

Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
z nimi współpracuję...