czwartek, 21 kwietnia 2011

postheadericon Wiedeń... odsłona druga...

Jako, że do Wiednia jechaliśmy na raty, tak też pierwsza część podróży i pierwszy przystanek nie licząc wyżerki w kawiarni we Wrocku, zaliczyliśmy w Wałbrzychu. Gościła nas rodzinka, której z tego miejsca chcę serdecznie podziękować :) Tak więc wielkie DZIĘKI dla Daniela, Ani i Agnieszki :)


stadion Górnika Wałbrzych
 
Po krótkim spacerze po Parku Miejskim, pojechaliśmy do super knajpki na super rybną wyżerkę. Daniem głównym był pstrąg z surówką, kiszonym ogórkiem i browarkiem :) Pychotka!
 
 
 
knajpka miała swój niepowtarzalny, klimat, wszędzie znajdowały się stare sprzęty gospodarstwa domowego rodem z PRL'u, rewelacja :)
 
 
 
 
Tak, że spędziliśmy bardzo przyjemnie i sympatycznie piątkowe popołudnie i wieczór, szkoda że nie mogliśmy dłużej zostać, ale co się odwlecze, to nie uciecze :]
W sobotę w okolicy południa przyjechał po nas Krzysiek i ruszyliśmy przez Czechy do Austrii łamiąc po drodze kilka przepisów ruchu drogowego, ale kto z nas mógł wiedzieć, że trzeba wykupywać jakieś winiety czy coś podobnego ;) 
 
 
 
Do biura zawodów zajechaliśmy w okolicy 17 i po odebraniu numerów i pakietów startowych, pokręciliśmy się chwilę po expo. skąd udaliśmy się do Moniki, która nas ugościła, za co jej serdecznie dziękujemy :)
 
 
 
 
Buty Hailego
 
obowiązek sadzenia drzewek na balkonach...
Otto :)

Po przepysznej kolacji zalegliśmy w wyrkach, Krzychu męczył się z dmuchanym materacem, z którego
w nocy schodziło powietrze i w niedzielę po 6 wstaliśmy, by podjąć 42km wyzwanie...



Mój profil na FACEBOOKU

Twój osobisty trener...

Szukasz pomocy w sprawach treningu biegowego?
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?

Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?

Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie

TEST BIEGOWY

Jeżeli nie wiesz jak trenować, natłok informacji o strefach HR, HRmax, HRR, VO2max itp powoduje u Ciebie ból i zawroty głowy a sport tester wciąż piszczy i świeci podając co chwilę sprzeczne informacje, pomyśl nad wykonaniem profesjonalnego TESTU BIEGOWEGO mającego na celu dokładne wyznaczenie "zakresów treningowych" w oparciu o pomiar zakwaszenia i tętna.

Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
z nimi współpracuję...