poniedziałek, 7 marca 2011
Zaczął się kolejny miesiąc treningów. Luty zaliczyłem, ale szczerze mówiąc to bez żadnego szaleństwa, spokojnie, metodycznie, aż dziwnie jak na mnie, ale próbuję znów pewien schemat treningowy, prosty, jasny i klarowny, dobrze znany wielu biegaczom :) ale nie byłbym sobą, jakbym czegoś nie zmienił i nie przestawił kilku akcentów... W każdym razie luty był słaby pod względem objętości, bo przebiegłem tylko 403km, w tym 92,5km w tzw. "II" zakresie, do którego zaraz wrócę, zrobiłem 6,9km siły biegowej w tym 3,9km podbiegów i 3km zróżnicowanej siły... kiedyś więcej siły robiłem w tydzień i tylko 5km rytmów... mało, wiem, ale jak pisałem, coś testuję i dopiero po 17 kwietnia będę mógł powiedzieć, że plan zadziałał, albo i nie. Do tego sporo pływałem, jak na mnie i są tego efekty. Pływam ładnej technicznie, szybciej, więc tylko się cieszyć. Wracając do II zakresu, znajomy trener, podsumował jednego seniora, który "chwalił się" po ile biega WB2 tekstem typu "podniecasz się jak jakiś junior, wynikami na treningach, na zawodach masz pokazać, jak się biega"...a najlepsze to, że okazało się, że ten "WB2" jest w rzeczywistości... no właśnie, bieganiem powyżej 4mmol/l :) i jak by to powiedział Ferdek Kiepski "zatkało kakało" :) W każdym razie luty 2011 przeszedł do historii i mamy marzec.
Jaki będzie? Długi bo 31 dniowy ;) i mam nadzieję zbliżyć się do 500km, ale jak nie wyjdzie to tragedii nie będzie. W pierwszym tygodniu marca zrobiłem całkiem przyzwoitą pracę. Biegałem tradycyjnie 6 dni podczas których wybiegałem 121km w tym 31km WB2 i 2,7km zróżnicowanej siły biegowej. Co do siły, jak ktoś pewnie zauważył zmieniłem siłę tak, by celowo dojść do 10 x 150m wieloskoku pod górę i cały czas tego się trzymam, więc jak trenowałem w tym tygodniu...
Poniedziałek - pływalnia
Wtorek - SB 10 x 50m skip A + 100m wieloskok pod górę (wszystko biegane ciągiem) + 5x100m/100m R
Środa: rano pływalnia a po pracy:
WB2BC 16km na alejce Sopot - Gdańsk po 4'00, LA = 1,4mmol/l...
Czwartek: OWB1 18km
Piątek: rano pływalnia a po pracy:
SB 8 x 25m skip A + 125m wieloskok pod górę (oczywiście ciągiem) + 5x100m/100m R
Sobota: WB2BC 15km na czarnej drodze... (białej zlodowaciałej i górzystej) po 3'56/km [ostatnie 5 po 3'53] + 3x1'/3'... LA po WB2 2,3mmol/l a po minutówkach... 8,0mmol/l, trochę mnie tu poniosło, ale biegałem je na luzie po 340, 320 i 330m.
Niedziela: WB 26km [0-13km po 4'56, 13-26km po 4'36] ale po tak fatalnej nawierzchni dawno nie biegałem, lód, śnieg do tego góry i zimny wmordewind :/

Co ciekawego zauważyłem... oczywiście oprócz zmęczenia mięśniowego po wieloskokach, których dawno nie robiłem to to, że strasznie mnie one nakręcają, noga kręci mi się, jak szalona i mogę naprawdę mocno biegać, oczywiście ta siła mocno zakwasza i jest kontuzjogenna (odpukać) ale działa. Kolejny "+" to fakt, że jak biegam sobotnie ciągi na "czarnej drodze" która przypomina górzystą ślizgawkę na luzie po 3'56 w 3 warstwach ciuchów, treningowych butach przy niesprzyjających warunkach pogodowych, to... :) no właśnie :) Myślę, że realna prędkość WB2 przy której obijam się o ~2mmol/l to na dzień dzisiejszy ~3'43-46/km czyli całkiem dobrze :)
Zacząłem używać od kilku dni "Power Breath" i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jego efektami, traktowałem to na początku, jako gadżet, ale jak dziś rano w drodze an pływalnię zrobiłem 2 serie po 30 wdechów... pływało mi się pod względem oddechowym o wiele wiele lepiej :)
Za 20 dni pierwszy start... i jestem mega ciekawy, co polecę z takiego "prostego" treningu... Na zdjęciu start do maratonu we Wiedniu z ubiegłego roku...

Mój profil na FACEBOOKU

Twój osobisty trener...

Szukasz pomocy w sprawach treningu biegowego?
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?

Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?

Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie

TEST BIEGOWY

Jeżeli nie wiesz jak trenować, natłok informacji o strefach HR, HRmax, HRR, VO2max itp powoduje u Ciebie ból i zawroty głowy a sport tester wciąż piszczy i świeci podając co chwilę sprzeczne informacje, pomyśl nad wykonaniem profesjonalnego TESTU BIEGOWEGO mającego na celu dokładne wyznaczenie "zakresów treningowych" w oparciu o pomiar zakwaszenia i tętna.

Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
z nimi współpracuję...