czwartek, 17 marca 2011

postheadericon Trening Iwony

Wczoraj Iwona zaplanowany miała na treningu bieg ciągły w II zakresie intensywności, który miał dać kilka odpowiedzi na temat formy, zakresów HR i prędkości. Jako że nie ma zbytniej możliwości zrobienia testu biegowego, musimy monitorować treningi, patrzeć, mierzyć i obserwować co się dzieje. Pierwszym startem, w którym Iwona weźmie udział będzie bieg kontrolny na 5km w Warszawie w ramach sztafety 5x5 a startem docelowym na wiosnę, będzie półmaraton we Wiedniu.
Wczorajszy WB2BC biegany był na "Czarnej Drodze", czyli na pagórkowatej trasie o nawierzchni asfaltowej. Bieg ten miał być bardzo spokojny z jedną zmianą prędkości i przerwą po 5km na pobranie kwasu mlekowego, tak że przerwa wyniosła mniej niż 30 sekund. Pierwsze 5km Iwona miała biec na HR do 168 a drugą piątkę do 173, dodam że HRavg z wrześniowego maratonu w Berlinie wyszło 174 a z półmaratonu w Pile i Pucku 180. Jak wyszedł ten trening... mile się zaskoczyłem, ba nawet bardzo mile. Pierwsza piątka była naprawdę bardzo spokojna i delikatna, bo po 5'35/km a LA=1,4mmol/l... komentarz chyba jest zbędny... po 5km Iwona przyspieszyła i druga część 10km dystansu wyszła po 5'23/km, czyli o 12 sek/km! To dużo, szczególnie mając na uwadze profil trasy.
 
Całość wyszła spokojnie bo po 5'29/km a zakwaszenie... 1,3/mmol/l!!!! Czyli pomimo szybszego biegu mleczany spadły. Myślałem, że to wina aparatu, czy błąd pomiaru, więc szybko wykonaliśmy druga próbę i tu znów zaskoczenie... wynik wyszedł 0,7mmol/l!!! Oczywiście pomimo pomiaru tętna, zakwaszenia najważniejsze jest samopoczucie i "luz", ale z odczuć Iwony po treningu tak tez było. Bieg był spokojny, luźny, delikatny i swobodny. Chyba nadszedł czas, by lekko przykręcić śrubkę i wejść w mocniejsze obciążenia. Jeszcze co do trasy, prędkość na 1km na tym odcinku w porównaniu do płaskiego odcinka wynosi ~3-5"/km... więc to tym bardziej cieszy.
Ważna uwaga: raz to samopoczucie, dwa to tętno i mleczany, trzy prędkość... i wszystko jasne.

Przed treningiem miałem zabawną sytuację. Na parkingu bawiły się dwa młode kotki. W pewnym momencie z lasu wyskoczyły 2 psy, jeden kot wskoczył na drzewo, drugi schował się pod samochód. Psy pogoniłem, ale kot siedział na drzewie i nie mógł zejść, było naprawdę wysoko, około 8m.
Za żadne skarby nie dal się namówić na zejście, nie umiał. Wziąłem z auta dużą niebieską torbę z Ikei i chciałem go namówić do wskoczenia do niej ;) w pewnym momencie zaczął się gimnastykować, obrócił się do góry nogami i zleciał w dół... częściowo do mojej torby, po czym uciekł pod samochód... i po chwili wraz z drugim kotem ulokowali się w silniku! Musiałem otworzyć pokrywę i wygonić je z środka, jak wygoniłem to usiadły sobie na oponie, pod nadkolem... :)
...a ludzie mówią, że bieganie jest nudne ;)

Mój profil na FACEBOOKU

Twój osobisty trener...

Szukasz pomocy w sprawach treningu biegowego?
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?

Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?

Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie

TEST BIEGOWY

Jeżeli nie wiesz jak trenować, natłok informacji o strefach HR, HRmax, HRR, VO2max itp powoduje u Ciebie ból i zawroty głowy a sport tester wciąż piszczy i świeci podając co chwilę sprzeczne informacje, pomyśl nad wykonaniem profesjonalnego TESTU BIEGOWEGO mającego na celu dokładne wyznaczenie "zakresów treningowych" w oparciu o pomiar zakwaszenia i tętna.

Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
z nimi współpracuję...