środa, 3 listopada 2010

postheadericon Trzeba się zabrać za siebie...


...miało być jeszcze luźno i spokojnie, ale jakoś taki stan nie działa zbyt dobrze na mnie, myślę że już dość odpocząłem. Okres roztrenowania chyba za bardzo wziąłem do siebie i najzwyczajniej na świecie zaczyna mi się nudzić i ciężko jest mi siebie ogarnąć, więc najwyższy czas powiedzieć stanowcze "basta" :) Oczywiście nie zaczną od dziś (jak bym powiedział od jutra to było by od jutra, pojutrza itp itd....) biegać nie wiadomo jak i nie wiadomo czego, ale mam już pewien plan i schemat na listopad, który będzie typowo wprowadzającym miesiącem ale innym, niż poprzednie listopady w ubiegłych latach. Plan, jest ambitny i jak już wspominałem składał będzie się z siłowni, pływalni, biegania i startu w GEZnO, może 7.11 w WMG przewentyluję się w "Biegu Gdańszczan".
Ostatnio zerknąłem na moje "przebiegi" w poprzednich latach... może podam dla przykładu rok 2008... zrobiłem w nim całe ...uwaga... 2993km... rok później zacząłem trochę więcej biegać i wyszło już 4170km... [2:35:58 MARATON, 1:13:23 POŁÓWKAW tym roku mam już w nogach 4084km [2:33:48 MARATON, 1:11:48 POŁÓWKAa mamy jeszcze do dyspozycji listopad i grudzień, czyli jak dobrze pójdzie do końca roku powinienem mieć na liczniku około 4850-4900km :) jak na mnie to i tak będzie chyba rekordowy miesiąc :) Jaki z tego morał... żeby biegać na poziomie 2:30 maraton i 1:11 połówkę, nie trzeba nie wiadomo ile km biegać. Ja generalnie nie mam za wiele czasu na trening. Mój cykl dnia wygląda tak, że wstaję o 6:25 o 7:00 wychodzę z domu i wracam po 17. Około 19-19:30 idę na trening :) Spora część weekendów jest u mnie pracująca, więc i tu ciężko cokolwiek konkretnego polatać, ale nie ma co narzekać, trzeba zacisnąć zęby, spiąć pośladki i... przemyśleć trening :)
PS. zabrałem się w końcu za wyleczenie zębów i mam nadzieję, że uda mi się wyprostować przegrodę, bo mam już dość oddychania jedną dziurką, szczególnie jak mam katar...

Mój profil na FACEBOOKU

Twój osobisty trener...

Szukasz pomocy w sprawach treningu biegowego?
Nie wiesz, jak zacząć, jak poprawić swoje rekordy życiowe, każdy trening staje się monotonny, nudny a czasy w kolejnych zawodach nie poprawiają się?

Może jesteś początkującym biegaczem i nie wiesz od czego zacząć?

Dobrze trafiłeś!
Napisz do mnie

TEST BIEGOWY

Jeżeli nie wiesz jak trenować, natłok informacji o strefach HR, HRmax, HRR, VO2max itp powoduje u Ciebie ból i zawroty głowy a sport tester wciąż piszczy i świeci podając co chwilę sprzeczne informacje, pomyśl nad wykonaniem profesjonalnego TESTU BIEGOWEGO mającego na celu dokładne wyznaczenie "zakresów treningowych" w oparciu o pomiar zakwaszenia i tętna.

Jestem do dyspozycji i czekam na kontakt!
z nimi współpracuję...